poniedziałek, 23 grudnia 2013

A dla niego i tak będziesz najważniejszy.

Hej :)

Na początku chciałam przeprosić was, że ostatnio tak rzadko tutaj bywam. Mam strasznie dużo nauki, a ponadto oddałam laptopa do informatyka a z tableta lub telefonu strasznie trudno się pisze.

Niekiedy sądzę, że to co pisze nie ma sensu. Każde zdanie jest oddzielne, a wszystko nie tworzy całości. To właśnie dzięki wam sądzę, że te moje wypociny mają sens. Dziękuje wam, że w tak krótkim czasie tylu was tutaj było.

Wracając codziennie do domu zauważyłam biegające psy. Zastanawia mnie ilu z nich uciekło, a ilu zostało pozostawionych, opuszczonych wywiezionych. Tak o tym myślę i serce pęka mi na miliony kawałków.

Czy ludzie naprawdę nie mają uczuć?

Co zrobił im taki pies? Który był zawsze przy tobie. Wysłuchał. Nie odwrócił się jak ludzie. Zawsze siedział przy tobie kiedy tego potrzebowałeś. Nigdy nie dał ci do zrozumienia, że nie chce Cię znać. Wszystko przebaczał. Akceptował wszystkie twoje wady. Kochał mimo wszystko.

Szkoda mi tych biednych psiaków, które zostały skrzywdzone przez ludzi. Ile razy słyszy się o pobitym, zagłodzonym, brutalnie zabitym psie. Przez człowieka. PRZEZ OSOBĘ, KTÓRA BYŁA UWAŻANA PRZEZ NIEGO ZA PRZYJACIELA.

On nie żąda, żebyś siedział przy nim cały dzień. Bawił się z nim 24 godziny na dobę. On po prostu chce czuć się ważny w twoim życiu. Chce grać w nim jakąś rolę. Chce czuć się kochany. Okaż mu to chociaż poprzez pogłaskanie raz dziennie.

Jak to piszę przypomina mi się film "Mój przyjaciel Hachiko". Jeśli go nie oglądaliście - polecam.

 Pamiętajcie jedno. Jeśli nie chcesz psa-nie kupuj go. Nie jest on zabawką, którą porzucisz po 2tygodniach.


P.

niedziela, 15 grudnia 2013

W miłości najważniejsza jest odwaga.

Hej :)
Przychodze do was dziś z bardzo dziwnym tematem. MIŁOŚĆ 
Nie będę mówić czym jest, bo tego nie wie nikt.
Jedni kochają jakąś rzecz inni człowieka.
Sądzę, że jest czymś ważym jak nie najważnieszym w naszym życiu. To dzięki niej możemy osiągać rzeczy niemożliwe. 

Chyba każdy z nas dąży do tego, aby być kochanym lub dla kogoś ważnym. Żeby wstawać rano i wiedzieć, że ktoś na drugim końcu miasta, ulicy, świata, kraju czy łóżka też o nas myśli. Zasypiać ze świadomością, że mamy dla kogo żyć, komu się wyżalić. Wiedzieć, że ktoś pomimo naszych wad oddał by za nas życie.

Większość z ludzi mówi, że najgorszy jest ten "pierwszy krok" czyli pokazanie komuś, że go kochamy.
Uważam, że jest odwrotnie. Najtrudniejszą rzeczą jest kochać kogoś nieustannie, z dnia na dzień coraz bardziej. Okazywanie mu tego chociaż po przez głupie przytulenie.



Pamiętajcie, że o miłość warto walczyć do końca. Nie oceniać niczego pochopnie, a co najważniejsze nie bać mówić się komuś, że go kochamy.









Dziękuje wam za wszystkie komentarze i obserwacje. To wy motywujecie mnie do dalszej pracy.

P.

niedziela, 8 grudnia 2013

Czas pokaże za kogo warto było walczyć.

Cześć :)
Nie wiem kompletnie o czym dziś do was napisać. Wszystkie tematy wydają mi się beznadziejne. Ostatnio wszystko co mnie otacza jest nudne, szare i fałszywe.
To nie jest tak, że nie mam humoru. Po prostu ostatnio dostrzegam za dużo. O wiele.
W szkole, mija mnie wiele osób. Jedni to moi przyjaciele, drudzy koledzy a niektórych nawet nie znam.
Wydaje mi się, że najgorszą grupą jest ta pierwsza. Mianowicie " PRZYJACIELE". Spójrzmy prawdzie w oczy. Ilu z nas miało ludzi, na których mogło liczyć zawsze, któży byli obok nas? Sądzę, że nie wiele. Większość z nas przypomina sobie o innych, kiedy coś potrzebuje.

Wiedzą o nasz wszystko. Powierzamy im każdą tajemnicę. Zapraszamy do domu. Spędzamy z nimi każdą wolną chwilę. Oddajemy im całych siebie. A oni czekają tylko na chwilę, aby się od nas odwrócić, zwyzywać i obgadać.

Dlatego powinniśmy dbać o swoich prawdziwych przyjaciół. Nie odwracać się kiedy nas potrzebują. Jeśli są dla nas ważni, nie liczy się pora, pogoda czy humor. Dbajmy o nich. W dzisiejszych czasach są oni prawdziwym skarbem



Na koniec chcę podziękować za wszystkie dotychczasowe komentarze. 



poniedziałek, 2 grudnia 2013

ludzie ranią tak mocno jak ich kochasz

Cześć :)

 Nie jestem typową nastolatką, nie próbuje nikomu zaimponować. Zawsze chcę zostawać sobą. Nie boję się mieć swojego zdania. Powiedzieć nie, kiedy wszyscy będą mówić tak. Mam własne zdanie, którego nigdy nie zmieniam. Jestem uparta, szczera ( chociaż większość myli to z chamstwem) i bardzo nienawidzę pisać o sobie. Założyłam bloga, ponieważ strasznie lubię pisać. Chociaż nie wiąże z tym swojej przyszłości. Będę tu pisać o wszystkich rzeczach jakie tylko przyjdą mi do głowy.

Macie niekiedy tak, że sami nie wiecie co już robić? Nie radzicie sobie z emocjami? I wszystko was przerasta? Strach paraliżuje całe ciało, a człowiek nie myśli radykalnie. I to jest chyba najgorsze. Nie sądzicie? Chcecie a nie umiecie. Kiedy nam na kimś bardzo zależy, nawet się nie obejrzymy, a osoba znika. Nie pojawia się już nigdy. Zostawia nas. Ktoś kogo kochaliśmy odszedł od nas. Każda sekunda powraca do nas ze zdwojoną siłą. Nie chcemy pamiętać, ale nie możemy zapomnieć.
Niekiedy siedze i zastanawiam się po co człowiekowi właściwie są emocje? Czy nie łatwiej było by bez nich?  Więcej przespanych nocy, mniej roztrząsania wspomnień, mniej płaczu.


Tylko dlaczego ludzie tak ranią? No bo popatrzcie. Widzicie jakiegoś brudnego człowieka, który pląta się po ulicy. Większość z nas odrazu myśli, że to pewnie jakiś pijak, który swoje ostatnie grosze wydał na wódkę. A tak naprawdę ilu z nas pomyślało, że to może nieszczęśliwy człowiek, który ma życiowego pecha i nic mu się nie układa? Na to pytanie odpowiedź już znacie. Nie oceniajcie człowieka, którego nie znacie, ponieważ jednym słowem, albo gestem możecie go tylko zranić.



P.